Dwóch kierowców łamiących przepisy drogowe wpadło w ręce tczewskich policjantów. Jeden próbował uciekać, bo miał cofnięte uprawnienia, a drugi prowadził po alkoholu i pomimo sądowego zakazu. Obaj wkrótce odpowiedzą za swoje czyny.
Policjanci z tczewskiej drogówki podczas codziennej służby zatrzymali dwóch kierujących, którzy naruszyli przepisy prawa. Pierwsza interwencja miała miejsce na jednej z ulic w Tczewie, gdzie funkcjonariusze zauważyli kierowcę volkswagena golfa, którego postanowili skontrolować.
Druga interwencja miała miejsce następnego dnia, gdy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej samochód marki Ford. Za kierownicą siedział 55-letni mieszkaniec powiatu tczewskiego.
Policjanci przypominają, że takie zachowania na drodze narażają nie tylko kierowców na surowe konsekwencje prawne, ale przede wszystkim zagrażają bezpieczeństwu wszystkich uczestników ruchu drogowego.
Policjanci z tczewskiej drogówki podczas codziennej służby zatrzymali dwóch kierujących, którzy naruszyli przepisy prawa. Pierwsza interwencja miała miejsce na jednej z ulic w Tczewie, gdzie funkcjonariusze zauważyli kierowcę volkswagena golfa, którego postanowili skontrolować.
- Mężczyzna zignorował jednak sygnały świetlne i dźwiękowe wydawane przez oznakowany radiowóz i zaczął uciekać. Po pościgu policjanci zatrzymali 46-letniego mieszkańca Tczewa. Podczas sprawdzania mężczyzny w policyjnych bazach danych okazało się, że ma on cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami na mocy decyzji starostwa powiatowego. Badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy. Kierowca został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi. Następnego dnia usłyszał dwa zarzuty: niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz prowadzenie pojazdu pomimo cofnięcia uprawnień. - mówi sierż. Katarzyna Ożóg, rzeczniczka KPP Tczew.
Druga interwencja miała miejsce następnego dnia, gdy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej samochód marki Ford. Za kierownicą siedział 55-letni mieszkaniec powiatu tczewskiego.
- Podczas sprawdzania dokumentów okazało się, że mężczyzna ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Co więcej, badanie trzeźwości wykazało, że miał 0,26 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zabezpieczyli pojazd na parkingu policyjnym, a wobec kierowcy sporządzili dokumentację procesową. Wkrótce odpowie on przed sądem za złamanie zakazu oraz prowadzenie pojazdu po spożyciu alkoholu. - dodaje policjantka.
Policjanci przypominają, że takie zachowania na drodze narażają nie tylko kierowców na surowe konsekwencje prawne, ale przede wszystkim zagrażają bezpieczeństwu wszystkich uczestników ruchu drogowego.
Ten artykuł jest częścią bloku tematycznego:
Kronika policyjna
Kronika policyjna
Wydarzenia kryminalne w Tczewie, wypadki, akcje policji, porady, pościgi, procesy sądowe, rozboje, morderstwa
Komentarze (3) dodaj komentarz
mar_gość_gość
16.01.2025, 17:01
No i pięknie. Ryzyko, że spowodują wypadek z moim udziałem zmalało, Ścigać, karać, nie wyróżniać. Mniej idiotów na drogach, to większa szansa na dożycie do emerutury.
OdpowiedzSIEGER_gość
17.01.2025, 00:04
POlskie POwiatowe frajerstwo
Jaki normalny mężczyzna jeździ Golfem i nosi bluzę z kapturem...? -Prostackie bydło, a nie mężczyźni!
OdpowiedzPiotrek_gość
17.01.2025, 02:07
Golf 2
Ja jestem kierowcą golfa 2 i noszę różne bluzy nie tylko z kapturem. Panowie i panie prawda jest taka że mili Panowie sprowokowali zatrzymanie na rondzie i mrugali żebym wjechał przed nich. Nigdy nie miałem punktów karnych do momentu spotkania z policjantem z jednego osiedla . Polowanie sobie urządził bo może bo mundurek włożył i Pan i władca. Panowie mundurowi utknęli w błocie a później momentalnie u mnie w domu byli . Sam zadzwoniłem i poszedłem na dołek. Nie ukrywałem się byłem trzeźwy i nie boję się odpowiedzialności a w golfie miałem kamerkę i jest nagrany moment w którym Panowie znaleźli potencjalnego do odstrzału. A kajdaneczki to do zdjęcia mi założyła pani bo lepiej będzie wyglądać. Sąd jest od tego żeby wyrok dać a nie policja i artykuły Bez potwierdzenia. Panowie oprócz nagrania z kia nic nie mają i gdybym się sam nie zgłosił pewnie by po łapkach od komendanta by dostali. Dziękuję. A największe zagrożenie na drodze powodują ludzie którzy mają problem z decyzją co robić może w prawo może w lewo i na drzewo. Pozdrawiam
Cytuj