Sąsiadka grozi mieszkańcom bloku. "W końcu przyjdzie z nożem"

Mieszkanka jednego z bloków na osiedlu Bajkowym uprzykrza życie pozostałym lokatorom. Z ich relacji wynika, że nachodzi ich w nocy, opowiadając m. in., że słyszy głosy. Niestety, coraz częściej pojawiają się groźby pod adresem sąsiadów.

Problem ciągnie się od października 2023 roku. Jak wynika z relacji naszej czytelniczki kobieta ma terroryzować pozostałych lokatorów.

- Dobija się do mieszkań w dzień, w nocy. Potrafi 20 min walić w drzwi, dzwonić dzwonkiem, budząc wszystkich dokoła. Opowiada irracjonalne rzeczy, a z biegiem czasu stała się bardzo agresywna, zaczepiając ludzi na klatce, grożąc im. Kobieta twierdzi, że słyszy głosy, jest nagrywana przez sprzęt domowy np. lodówkę itd. Grozi, że nas wszystkich wykończy, być może podpali mieszkanie lub zacznie biegać z nożem. Jesteśmy bezradni wobec służb, które nie potrafią nam pomóc. Interwencje policji polegają tylko na spisaniu danych, próbie zadzwonienia dzwonkiem do drzwi gdzie mieszka ta chora osoba. Podobno ma rodzinę, tylko rodzina umywa ręce. Sąsiadka ma 42 lata, sama mieszka w mieszkaniu. Sprawę zgłaszaliśmy wielokrotnie do MOPS Tczew i na Policję oraz do administratora budynku. Nawet osobiście złożyliśmy na policji wniosek o nękanie, to dostaliśmy z prokuratury odmowę wszczęcia śledztwa stwierdzono "iż czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego" - takie jest uzasadnienie. Było zgłaszane też do MOPS Tczew, po naszym zgłoszeniu dopiero pracownik przychodził do nas oraz pukał i dzwonił do sąsiadki, prosząc przez drzwi, żeby nie nachodziła sąsiadów. Nigdy od siebie nikt nie przyszedł do tej kobiety, tylko zawsze po naszej interwencji pojawiał się pracownik. Nie trzeba być lekarzem, żeby stwierdzić, że jest chora psychicznie. Dzwoni kilka razy na Policję w ciągu dnia i mówi że są prowadzone awantury libacje w klatce, gdzie jest cisza i spokój, bo ludzie są w pracy. Jak przyjeżdża policja, to zamyka się w domu i nie otwiera drzwi. Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że podobno jest złożony wniosek do sądu o przymusowe leczenie tej kobiety.

O problemach z kłopotliwym sąsiedztwem opowiedział nam też inny sąsiad:



O wyjaśnienia poprosiliśmy Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Tczewie.

- Temat jest nam znany. Nasi pracownicy podjęli już wcześniej stosowne działania, by rozwiązać ten problem - i pomóc zarówno sąsiadom, jak i wspomnianej lokatorce - mówi Julita Jakubowska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Tczewie.

Szczegółów dotyczących postępowania i wszczętych przez pracowników socjalnych działań nie możemy zdradzać ze względu na dane wrażliwe. Z kobietą nie udało się nam skontaktować.

W bloku kilkukrotnie interweniowali policjanci. Sprawą problematycznej lokatorki zajmuje się sąd, do którego MOPS wysyła już monity. Wystąpiliśmy do Sądu Rejonowego w Tczewie z zapytaniem o przypadek kobiety i dalsze działania, które mogą zakończyć koszmar lokatorów.

- W tutejszym Sądzie z wniosku Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Tczewie, toczy się postępowanie o przyjęcie do szpitala psychiatrycznego bez wymaganej zgody, prowadzone na podstawie art. 23 ustawy z dnia 19 sierpnia 1994 r. o ochronie zdrowia psychicznego (Dz. U. z 2024 r., poz. 917). W sprawie trwa postępowanie dowodowe. Została przeprowadzona rozprawa w dniu 20 sierpnia 2024 r., która została odroczona do dnia 16 września 2024 r. Z uwagi na okoliczność, że przedmiot postępowania dotyka wrażliwych danych osobowych, Sąd odmawia udzielenia dalszych informacji o stanie sprawy. - czytamy w komunikacie Sądu Rejonowego w Tczewie.


Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (17)
dodaj komentarz

  • +20

    On_gość

    02.09.2024, 09:24

    Porażka

    To nawet nie jest śmieszne.. A policja nic nie może zrobić dobre co.... szybciej przyjadą jak coś się stanie komuś.. trzeba leczyć tą babę..

    Odpowiedz
    IP: 83.20.xx0.xx7 
  • +27

    Moi_gość

    02.09.2024, 09:41

    ?

    Bo u nas musi dojść do nieszczęścia zeby ktoś się za to wziął. W ogóle nie uczą się na błędach...

    Cytuj
    IP: 31.0.xx9.xx3 
  • -10

    Fran _gość_gość

    02.09.2024, 09:34

    To fajnie wesoło mają

    Odpowiedz
    IP: 94.254.xx4.xx8 
  • +1

    .._gość_gość

    02.09.2024, 09:43

    ....

    Na jakiej ulicy?

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx4.xx2 
  • +12

    Xd_gość

    02.09.2024, 09:51

    Xd

    Dopóki się nic nie stanie, to nikt dupsk nie ruszy

    Odpowiedz
    IP: 188.47.xx6.xx3 
  • +8

    a_gość_gość

    02.09.2024, 10:17

    Zgłoście do uwagi to wtedy Jakubowska i nasza dzielna policja zacznie coś robić ,jak nie zgłosicie to uwaga przyjedzie do was ale jak coś się stanie Tczew zawsze jest w tv z tej gorszej strony ,jak coś się wydarzy wtedy mądrale będą się tłumaczyć że nic nie mogli bo mieli związane ręce .siedzą pociotki bez kompetencji na stołkach i nic nie mogą ,to samo było z belkami na wiadukcie jak doszło do śmiertelnego nagle można było coś zrobić i od tamtego czasu jakoś cisza nikt tam nie wjeżdza i spokój jest ,to takie miasto bezradne ktoś musi umrzeć żeby elita zareagowała .

    Odpowiedz
    IP: 37.201.xxx.xx8 
  • +6

    Wredna baba._gość

    02.09.2024, 11:05

    Ku rozwadze.

    Policja, jak i MOPS działają w ramach przepisów tworzonych nie przez samych siebie, ale przez ustawodawcę, a więc Sejm! Można zrozumieć oburzenie osób dotkniętych zachowaniami współlokatorów, sąsiadów itp. lecz nie zmienia to faktu, że instytucje muszą stosować się do przepisów....

    Cytuj
    IP: 37.47.xx5.xx2 
    +4

    xxx_gość

    02.09.2024, 12:47

    a co Policja ma do osoby chorej??, a procedury są po to aby nie zamknąć np. Ciebie na drugi dzień po tym jak ktoś stwierdzi, że uprzykrzasz sąsiadom życie.

    Cytuj
    IP: 83.18.xx8.xx1 
  • +2

    ._gość

    02.09.2024, 10:40

    .

    Takich przypadków jest więcej w Tczewie - np. alkoholik walący w ściany. Podejście rodziny? Niech się zachleje na śmierć, wykończy, a co oni będą się przejmować, zamiast mu pomóc i umieszczać go w zakładzie psychiatrycznym - naprawdę "super" rodzina. Sąsiedzi zamiast pomóc we własnej sprawie to wolą udawać, że nic się nie dzieje. Co Policja może? Głównie tyle, ile dostała uprawnień. Prokuratura nie przejmuje się takimi osobami, ale na szczęście są sądy, które mają inne podejście do takich osób i wtedy nawet rodzina będzie bardzo zainteresowana współpracą, to kwestia czasu.

    Odpowiedz
    IP: 37.31.xx8.xx5 
  • +1

    Xd_gość

    02.09.2024, 11:06

    Xd

    Po co piszesz o braku reakcji wśród ludzi, pod artykułem, który jest reakcją ludzi? Te twoje cudowne sądy to mają "ciekawsze" sprawy na głowie.

    Cytuj
    IP: 188.47.xx6.xx3 
  • +7

    _gość

    02.09.2024, 11:58

    Mamy chore prawo

    Na ul. Jagiełły jest to samo. Starsza pani nęka swoich sąsiadów od lat. Ileż to razy zamykano ją w szpitalu psychiatrycznym a po kilku tygodniach wracała do domu ze swoim obłędnym spojrzeniem.

    Odpowiedz
    IP: 87.205.xx3.xx3 
  • -2

    Gość _gość

    02.09.2024, 22:23

    Bajkowe

    Na Bajkowym to się same dziwy dzieją. W naszym bloku w piwnicy zamieszkal sąsiad po rozstaniu z żoną. I nie... nie w swojej piwnicy tylko w części wspólnej. Spółdzielnia nic nie poradzi, policja nic nie może zrobić a była żona umywa ręce. Bajkowo się tu mieszka.

    Odpowiedz
    IP: 178.235.xx6.xx7 
  • -1

    Abc_gość

    02.09.2024, 23:27

    Psychiatryk.

    Najlepsze jest to, że jeśli doprowadzą ją na oddział, i będzie chciała wypis na własne życzenie to...szpital to nie jest więzienie i obowiązują prawa pacjenta. Nawet jak będzie szaleć i zapną ja w pasy, dopasują leki, ona się uspokoi i stwierdzi, że chce opuścić szpital to ją wypiszą, jedynie w adnotacji wpiszą...wypis pacjenta na własne życzenie. Niestety.

    Odpowiedz
    IP: 31.0.xx8.xx7 
  • +3

    Moze chlopa trzeba?_gość

    03.09.2024, 10:31

    Ladna jakas?

    Odpowiedz
    IP: 37.47.xx9.xx4 
  • Same_gość

    04.09.2024, 20:56

    Wiedzmy

    Zdrowa i wykolejona przez przyczynę chorej cywilizacji

    Cytuj
    IP: 5.173.xx0.xx2 
  • +1

    mir_gość

    07.09.2024, 13:11

    Rabin Mojsze z Subków powiada: nie da ci żona, nie da ci matka, tego co może dać ci sąsiadka.

    Odpowiedz
    IP: 83.25.xx7.xx0 
  • Rola _gość

    12.09.2024, 22:41

    Przepisy

    Dopóki prawo nie ostanie zmienione w dalszym ciągu będzie dochodziło do takich incydentów. Osoby z choroba dwubiegunowa typowa dla schizofrenii, nie leczone, tak się nie stety zachowują. Ludzie mający zwidy i onamy nie tylko uprzykrzają życie innym ale mogą być też niebezpieczne dla otoczenia ale to nie znaczy , że trzeba je potępiać i wykluczac ze społeczeństwa. Każdego może dopaść ta straszna choroba. Poprostu powinni ci ludzie być leczeni i przyjmować stałe leki .

    Odpowiedz
    IP: 178.235.xx7.xx1 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.