W ostatnią niedzielę kwietnia, dzięki zaangażowaniu fanów jednośladów z Pelplina i wsparciu gminy Pelplin, odbyła się inauguracja sezonu motocyklowego w Pelplinie. Wspaniała pogoda dodatkowo sprawiła, iż do miasta z duszą przybyło wielu motocyklistów.
Od początku roku trwały rozmowy dotyczące organizacji zlotu motocyklowego w Pelplinie. Nie był to pierwszy zlot w tym mieście, warto wspomnieć, że w latach 2009-2013 odbywał się przed katedrą zlot "Kociewska Wiosna". Po dłuższej przerwie tak duże wydarzenie motocyklowe powróciło w wielkim stylu.
Niezliczone ilości motocyklistów wraz z całymi rodzinami od godzin przedpołudniowych rozpoczęły swoją podróż do Pelplina. Różnorodne motocykle, przyozdobione, lśniące, przygotowane do zlotu, szybko zapełniały przygotowane miejsca postojowe dla uczestników.
Wszystkich zgromadzonych powitał Piotr Łaga, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Pelplinie, a całość imprezy poprowadził Krzysztof Czapiewski. Rozpoczęcie imprezy to także moment na podziękowania dla sponsorów, dzięki którym Motoplachandry 2024 mogły się odbyć. To dzięki ich zaangażowaniu i wsparciu uczestnicy opuszczali zlot z nagrodami. Przy specjalnym stoisku można było również nabyć wyprodukowaną specjalnie na tą okazję "blachę", którą przyczepia się do swojej kurtki.
W trakcie wydarzenia odbyły się dwa koncerty zespołów Prototyp oraz Panzerflower, które w rockowym stylu karmiły ciężką muzyką wszystkich moto-fanów.
Poza głównymi atrakcjami, uczestnicy mieli okazję wziąć udział w konkursach, m. in.: na najdłuższą trasę do Pelplina, wybór najstarszego i najmłodszego motocyklisty, najliczniejszą rodzinę motocyklową, a nawet najdłuższą brodę i włosy. Uczestnicy mieli okazję z bliska przyjrzeć się motocyklom i zrobić pamiątkowe zdjęcia. Dodatkowo odbył się pokaz ratownictwa drogowego, gdzie można było się dowiedzieć w jaki sposób pomóc motocykliście poszkodowanym w wypadku. Nie zabrakło licznych stoisk handlowych, dmuchańca dla dzieci oraz małej gastronomii, gdzie można było się posilić.
Sukces Motoplachandrów należy ogłosić bezapelacyjnie. Na pewno przyczyniła się do tego pogoda oraz zaangażowanie moctocyklistów z Pelplina, którzy wsparli wydarzenie zarówno przy jego zabezpieczaniu, jak również wcześniej, przy jej planowaniu. Wszyscy uczestnicy pytali się czy impreza wpisze się na stałe do kalendarza moto-imprez - patrząc na frekwencję, bezsprzecznie tak.
Galeria zdjęć z imprezy tutaj.
Od początku roku trwały rozmowy dotyczące organizacji zlotu motocyklowego w Pelplinie. Nie był to pierwszy zlot w tym mieście, warto wspomnieć, że w latach 2009-2013 odbywał się przed katedrą zlot "Kociewska Wiosna". Po dłuższej przerwie tak duże wydarzenie motocyklowe powróciło w wielkim stylu.
Niezliczone ilości motocyklistów wraz z całymi rodzinami od godzin przedpołudniowych rozpoczęły swoją podróż do Pelplina. Różnorodne motocykle, przyozdobione, lśniące, przygotowane do zlotu, szybko zapełniały przygotowane miejsca postojowe dla uczestników.
Wszystkich zgromadzonych powitał Piotr Łaga, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Pelplinie, a całość imprezy poprowadził Krzysztof Czapiewski. Rozpoczęcie imprezy to także moment na podziękowania dla sponsorów, dzięki którym Motoplachandry 2024 mogły się odbyć. To dzięki ich zaangażowaniu i wsparciu uczestnicy opuszczali zlot z nagrodami. Przy specjalnym stoisku można było również nabyć wyprodukowaną specjalnie na tą okazję "blachę", którą przyczepia się do swojej kurtki.
W trakcie wydarzenia odbyły się dwa koncerty zespołów Prototyp oraz Panzerflower, które w rockowym stylu karmiły ciężką muzyką wszystkich moto-fanów.
Poza głównymi atrakcjami, uczestnicy mieli okazję wziąć udział w konkursach, m. in.: na najdłuższą trasę do Pelplina, wybór najstarszego i najmłodszego motocyklisty, najliczniejszą rodzinę motocyklową, a nawet najdłuższą brodę i włosy. Uczestnicy mieli okazję z bliska przyjrzeć się motocyklom i zrobić pamiątkowe zdjęcia. Dodatkowo odbył się pokaz ratownictwa drogowego, gdzie można było się dowiedzieć w jaki sposób pomóc motocykliście poszkodowanym w wypadku. Nie zabrakło licznych stoisk handlowych, dmuchańca dla dzieci oraz małej gastronomii, gdzie można było się posilić.
Sukces Motoplachandrów należy ogłosić bezapelacyjnie. Na pewno przyczyniła się do tego pogoda oraz zaangażowanie moctocyklistów z Pelplina, którzy wsparli wydarzenie zarówno przy jego zabezpieczaniu, jak również wcześniej, przy jej planowaniu. Wszyscy uczestnicy pytali się czy impreza wpisze się na stałe do kalendarza moto-imprez - patrząc na frekwencję, bezsprzecznie tak.
Galeria zdjęć z imprezy tutaj.
Komentarze (3) dodaj komentarz
Yy_gość
02.05.2024, 07:17
G
A co niby można oglądać przy takich motorach 2 koła chrom jak ktoś ma i nic więcej nie ma
Odpowiedzmar_gość
03.05.2024, 15:20
No tak... zawsze lepiej poleżeć na tapczanie i powciskać guziki pilota, albo bez celu nałoić się przy grillu i patrzeć jak maciuś rośnie...
Cytujmotocyklistka_gość
02.05.2024, 07:41
fajna impreza
bardzo fajna impreza, dobrze zorganizowana, mozna bylo spotkac wielu znajomych, pogadac o maszynach, wymienic doswiadczenia. super muzyka. dobre jedzonko. cale rodziny z dziecmi przychodzily popatrzec, chlopcy mogli z bliska sie poprzygladac motocyklom. pogoda tez dopisala. super. wiecej takich imorez, gdzie kazdy cos dla siebie znajdzie.
Odpowiedz