Znów głośno na deptaku

Znów głośno na deptaku
Byłeś(aś) świadkiem jakiegoś zdarzenia? Coś Cię bulwersuje? Chcesz przekazać coś ciekawego? Zgłoś teraz zdarzenie, zapewniamy anonimowość.
Pytam publicznie, czy deptak między Kasztanową a Jarzębinową jest miejscem wypoczynku, czy libacji?

Kiedy robi się ciepło, a szczególnie w okresie wakacyjnym deptak do późnych godzin nocnych jest okupowany przez głośno zachowujących się małoletnich, po których zostają uszkodzone ławki i śmieci.

Na próżno pytać, gdzie są rodzice, bo pewnie mają gdzieś, co w nocy porabiają ich dzieci.

Warto jednak pytać gdzie są służby porządkowe i władze miasta?


Przecież temat wraca jak bumerang! To nie jest pierwszy raz, kiedy ludzie skarżą się na nocne zakłócanie porządku w tym miejscu!

Jaką rolę odgrywa okoliczny monitoring?

Czy prezydent miasta Łukasz Brządkowski nie może zainterweniować w tej sprawie u komendanta i wymóc więcej nocnych patroli? Miało być też wydłużenie godzin pracy Straży Miejskiej. Cisza na ten temat. Prezydent obiecywał w kampanii potraktowanie spraw bezpieczeństwa priorytetowo. Widać jakieś efekty?

Widać tylko tony postów na Facebooku!!!

Tcz24 jest częścią serwisu Tcz.pl, którą współtworzą jego użytkownicy. Znajdujące się tutaj materiały nie zostały stworzone przez redakcję serwisu Tcz.pl, lecz przez użytkowników serwisu zgodnie z zasadami wymienionymi tutaj: Regulamin publikacji w Tcz24.
Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (3)
dodaj komentarz

  • stare miasto_gość

    23.07.2024, 11:43

    Na Starym Mieście koło CENTER wiecznie hałasy. Po 22 grupka nielatów drze pyski na całego i to przy kamerach.

    Odpowiedz
    IP: 195.164.xx5.xx3 
  • Andersena_gość

    23.07.2024, 12:01

    Problem na Andersena

    Ten sam problem dotyczy głośnych libacji po godzinie 22 przy nowo postawionej altance przy Andersena 9. Niby jest monitoring ale czy jest sprawny.

    Odpowiedz
    IP: 62.233.xx9.xx0 
  • +1

    and_gość

    23.07.2024, 14:51

    Jeśli nie psują, to luz, bo kamerki pewnie głosu nie nagrywają, więc w centrum monitoringu to po prostu ciche libacje, nie głośne. Ale problem jest, sam się zastanawiam z jednym sąsiadem i kolegą (sąsiad nie jest kolegą), co mieszkamy w okolicy, czy by nie zorganizować "patroli sąsiedzkich" wieczorami wraz z młotkami i kijami - kilka bardzo ciężkich uszkodzeń ciała może by wpłynęło pozytywnie na młodzież... I nie piszcie, że każdy kiedyś taki był - kiedyś to kiedyś, teraz to teraz - a teraz normalni chcą spokoju. Jeśli trzeba będzie, to spokój wywalczymy za cenę krwi. Co o tym sądzicie? Tylko proszę o wypowiedzi kulturalne i związane z tematem.

    Cytuj
    IP: 83.8.xx5.xx4 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.