W historycznym mieście Gniewie, nad którym góruje średniowieczny zamek, odbył się pokaz sprzętu wojsk sojuszniczych NATO. 7 Pomorska Brygada Wojsk Obrony Terytorialnej zaprezentowała wyposażenie żołnierzy oraz pojazdy.
W ekspozycji na nadwiślańskich łąkach, swoje pojazdy i wyposażenie prezentowało Wojsko Polskie. Obok wozów z biało czerwonymi proporcami, ustawiły reprezentacje wojsk: amerykańskich, brytyjskich, francuskich, niemieckich. Impreza miała na celu zaprezentowanie oddziałów które biorą udział w ćwiczeniach Dragon-24. Manewry NATO są największym tego typu przedsięwzięciem na terenie Polski, od lat.
W ekspozycji na nadwiślańskich łąkach, swoje pojazdy i wyposażenie prezentowało Wojsko Polskie. Obok wozów z biało czerwonymi proporcami, ustawiły reprezentacje wojsk: amerykańskich, brytyjskich, francuskich, niemieckich. Impreza miała na celu zaprezentowanie oddziałów które biorą udział w ćwiczeniach Dragon-24. Manewry NATO są największym tego typu przedsięwzięciem na terenie Polski, od lat.
- Sojusz prezentuje swoją jedność i ćwiczy wspólną odpowiedź na zagrożenia ze strony Rosji. Kolumny wojsk sprzymierzonych przemierzają kraj, sprawdzając zdolność sojuszu do przerzutu wojsk na zagrożone odcinki. 7 Pomorska Brygada, zabezpiecza przemarsze, na swoim terenie odpowiedzialności. W Gniewie, ekspozycja Brygady składała się z pojazdów specjalistycznych, które pozwalają żołnierzom zachować mobilność w trudnym terenie; motocykl i quad. Na wystawie można było zasiąść za kierownicą Forda Rangera. Zwiedzający zapoznawali się z wyposażeniem osobistym Terytorialsa. Żołnierze prezentowali też broń, która cieszyła się największym zainteresowaniem. Młodzi i starsi, zwłaszcza ci którzy rozważają wstąpienie do Wojsk Obrony Terytorialnej, mogli przekonać się jak dobrze i nowocześnie wyposażony jest żołnierz. WOT są integralną częścią Wojska Polskiego, i angażowane do tak dużych przedsięwzięć jak wielkie manewry sojusznicze. Służba Terytorialsa, prócz szkoleń taktycznych na wysokim poziomie, nauki medycyny pola walki, to również zdobywanie doświadczeń we współdziałaniu z armiami sprzymierzonymi. - wyjaśnia Maciej Szalbierz, rzecznik 7 PBOT.
Komentarze (6) dodaj komentarz
Malkontent _gość
05.03.2024, 08:50
Głowica nuklearna to wszystko zdmuchnie.
I nie będzie niczego. Ci co przeżyją cofną się do ery jaskiniowców.
Odpowiedztrgr_gość
05.03.2024, 10:17
Tak jak japonia heh
Cytuj_gość
05.03.2024, 11:40
Srały muchy będzie wiosna
Ty już mentalnie przeniosłeś się do ery jaskiniowców...
CytujAlex_gość_gość
05.03.2024, 09:43
bła ha ha ha
śmieszą mnie te całe cyrki pozerskie, oby nie trzeba było sprawdzać co to jest warte
Odpowiedzm_gość
05.03.2024, 10:42
Widać na jednym zdjęciu, że było tam też prawdziwe wojsko z innego kraju z prawdziwym sprzętem, a nie SUV-y i quady. Mają do dyspozycji te karabinki plastikowe, którym zamki wylatywały i były przeczepiane na "trytytki"?
OdpowiedzTylko_gość
05.03.2024, 18:09
Tylko pamiętajcie ludzie by nie publikować nic związanego z wojskiem, gdzie ćwiczą i jaki maja sprzęt.... bo będzie to pomóc dla Rosji... haha
Odpowiedz