Dzielnicowy wspólnie z funkcjonariuszami Państwowej Straży Rybackiej patrolowali tereny nad Wisłą, aby zapobiegać nielegalnym połowom i dbać o przestrzeganie przepisów. Mundurowi kontrolowali wędkarzy, sprawdzali zezwolenia i pilnowali, by nie dochodziło do kłusownictwa. Takie działania mają na celu ochronę przyrody oraz zapewnienie bezpieczeństwa nad wodą.
Wczoraj dzielnicowy z tczewskiej jednostki Policji st. asp. Przemysław Zulewski, wspólnie z funkcjonariuszami Państwowej Straży Rybackiej z posterunku w Malborku, pełnił służbę na terenach przy rzece Wiśle.
- Mundurowi sprawdzali, czy wędkarze przestrzegają przepisów i czy nie dochodzi do kłusownictwa. Podczas wspólnego patrolu funkcjonariusze kontrolowali osoby łowiące ryby, zwracając szczególną uwagę na posiadanie odpowiednich zezwoleń, zgodność metod połowu z przepisami oraz przestrzeganie okresów ochronnych. Takie działania mają na celu ochronę przyrody i zapobieganie nielegalnemu połowowi ryb. Mundurowi przypominają, że kłusownictwo wodne jest przestępstwem i grożą za nie surowe konsekwencje. Osoby, które zauważą nielegalne połowy lub inne naruszenia prawa na terenach wodnych, powinny zgłosić to odpowiednim służbom. - mówi sierż. Katarzyna Ożóg, rzeczniczka KPP Tczew.
Tego typu wspólne działania Policji i Straży Rybackiej są prowadzone regularnie, aby dbać o bezpieczeństwo nad wodą i chronić środowisko naturalne.
Wczoraj dzielnicowy z tczewskiej jednostki Policji st. asp. Przemysław Zulewski, wspólnie z funkcjonariuszami Państwowej Straży Rybackiej z posterunku w Malborku, pełnił służbę na terenach przy rzece Wiśle.
- Mundurowi sprawdzali, czy wędkarze przestrzegają przepisów i czy nie dochodzi do kłusownictwa. Podczas wspólnego patrolu funkcjonariusze kontrolowali osoby łowiące ryby, zwracając szczególną uwagę na posiadanie odpowiednich zezwoleń, zgodność metod połowu z przepisami oraz przestrzeganie okresów ochronnych. Takie działania mają na celu ochronę przyrody i zapobieganie nielegalnemu połowowi ryb. Mundurowi przypominają, że kłusownictwo wodne jest przestępstwem i grożą za nie surowe konsekwencje. Osoby, które zauważą nielegalne połowy lub inne naruszenia prawa na terenach wodnych, powinny zgłosić to odpowiednim służbom. - mówi sierż. Katarzyna Ożóg, rzeczniczka KPP Tczew.
Tego typu wspólne działania Policji i Straży Rybackiej są prowadzone regularnie, aby dbać o bezpieczeństwo nad wodą i chronić środowisko naturalne.
Ten artykuł jest częścią bloku tematycznego:
Kronika policyjna
Kronika policyjna
Wydarzenia kryminalne w Tczewie, wypadki, akcje policji, porady, pościgi, procesy sądowe, rozboje, morderstwa
Komentarze (16) dodaj komentarz
gosc_gość
12.02.2025, 12:08
spuznione i tylko raz ?
Panowie raz to za mało tam powinno sie codziennie kontrolowac i o ruznych porach dnia i nocy bo kłusownicy na potege kłusują ja syłyszałem nawet o 100 kg ryby na dobę i nikt z tym nic nie robi , okolice korala i stoczni powinny byc non stop kontrolowane a nie ze ja kupuje pozwolenie na łowienie i na wiosne i przez całe lato nie moge złapac ryby bo kłusownicy wyłapali ja w zimie , na co idą nasze składki w PZW , a kłusownicy sie smieją
Odpowiedz83110_gość
12.02.2025, 12:16
PZW= ZHP
http://www.youtube.com/watch?v=8K3QgC7um6o
Cytujj**ac krzyzakow _gość
12.02.2025, 12:13
"funkcjonariuszami Państwowej Straży Rybackiej z posterunku w Malborku", niech te krzyżackie ku rwy wypie rdalają na nogat
OdpowiedzPSR Malbork_gość
12.02.2025, 13:32
co ty kłusownik, że takie nerwy?
Cytujbeeka_gość
12.02.2025, 14:04
500 zl czy ileś tam by kija pomoczyć w wodzie i jeszcze jakies egzaminy z łapania ryb xdd
Odpowiedzdig bick_gość
12.02.2025, 16:12
Mój chrzestny na początku lat 90. też chadzał na kłusowników. Tylko, że wtedy miał wiatrówkę i strzelał im w rzyć. Naprawdę, pomyśleć, że dziś to by się działo, to jaka afera by była w mediach. Metoda jednakoż dobrą była. Jego koledzy z patrolu nie byli aż tak agresywni, ale im z kolei zdarzało się poturbować takiego kłusownika. Dziwne czasy, a jakże wesołe!
Odpowiedzsobol_gość_gość
12.02.2025, 16:26
decyzje
O Odrze już zapomnieli o ochronie środowiska i kto dopuścił się zatrucia tej rzeki , winnych do dzisiaj nie ma tysiące ton ryb sama strata, to czym kłusują nad Wisłą chyba że prądem, bo siecią zbyt dużo nie nałowi, a po drugie ile trzeba kasy wydać na zezwolenia i kartę wędkarza by złowić jazgara czy okonka, emeryci powinni łowić już bez zezwoleń i karty ot taki przywilej korzyści jak mają parlamentarzyści sędziowie, ci w rządzie, ważne jest żeby normalnego człowieka udupić na byleczym a inni mogą kraść miliony i prawo i KONSTYTUCJĘ łamać, przykłady idą z góry tfuu!!!
OdpowiedzAdi_gość
19.02.2025, 13:07
D
W Wiśle tylko babki biorą jazgarza to sukces złowić
Cytujplesniak3@onet.pl_gość
12.02.2025, 16:53
Kłusownicy
Witam co dzień kontrolować.od rana do wieczora . wytępić.
OdpowiedzMich_gość
12.02.2025, 17:29
Apel do wędkarzy
Apeluję do tych, którzy nagminnie siedzą na Koralu. Nieraz jest to około 30 osób i przeważnie są to te same osoby. Przestańcie zachowywać się nieetycznie! Czy każdego dnia musicie kaleczyć te ryby? Czy naprawdę tyle ich zjadacie? Czy może łowicie na sprzedaż... Niby łowione na spławik, a co najmniej co druga ryba jest wyciągana za ogon, brzuch itd. I potem "wypuszczane " do wody z wysokości 2-3 m ... Sam jestem wędkarzem i mnie krew zalewa A co do tych kontroli, to raczej nie są regularne tak jak jest to przedstawione w artykule... Ze zdjęcia widać, że to sytuacja w czasie gdy woda zamarzła, a nie sądzę żeby ktoś wchodził na tak cienki lód... Kogo więc kontrolowali? Nie mniej pochwalam kontrole i oby rzeczywiście były regularne.
OdpowiedzŚmiech to malo_gość
12.02.2025, 18:19
Co wy robicie ???
Strażniki Texasu;)
OdpowiedzChada _gość
12.02.2025, 18:21
Dawajta
Szukajcie az znajdziecie Chada jbtak jie zmienia zdania .;))))
OdpowiedzTomasz TJT _gość
12.02.2025, 19:35
Zakaz łowienia na zimowiskach
Łowie ryby na Wiśle i nie tylko od 30 lat , w życiu miałem 1 kontrolę na jez.Lubiszewo , więc kontrolę to fikcja. Tam przy Koralu powinien być zakaz łowienia w okresie zimowym , bo ryby tak mają zimowiska , Ci pseudo wędkarze , co tam kłusują powinni się wstydzić.
OdpowiedzBuli_gość
12.02.2025, 21:38
W zeszłym roku na koralu tak wytrzebili klenia że latem na bulwarze max 30 cm dało się złapać.
Cytujkarp_gość
13.02.2025, 11:21
Ja się pytam gdzie oni byli jak jak tam tłukli ryby na okrągło ,śmiech na sali pojechali na kontrole jak kanał zamarzł tylko pogratulować .
OdpowiedzPogromca zła _gość
13.02.2025, 19:34
Wisła
A co do kusoli , łapy uje... przy łokciu! Takie kary walić by im się odechciało, a może zrobić porządek z fokami co zjadają setki ryby? I oczekujecie by człowiek opłacał kartę żal płacić jak latem brania nie ma człowiek wydaję po 100zl na zanęty i dostaje rape w łapę jak wszystko zjedzone przez foki i wydry a resztę kusole wyłapią na koralu masakra a nikt nie zarybia a kasę biorą i to fortunę , proszę się ogarnąć w tym kole
Odpowiedz