Zmiany w zasadach rehabilitacji domowej budzą obawy. Trwa zbiórka pod petycją

Wózek inwalidzki, niepełnosprawny
Zmiany w zasadach rehabilitacji domowej budzą obawy. Trwa zbiórka pod petycją
Zmiany w zasadach rehabilitacji domowej budzą wzburzenie wśród fizjoterapeutów i rodzin pacjentów rehabilitowanych w domach. NFZ planuje zmienić zasady realizacji fizjoterapii domowej w ramach zawartych umów na fizjoterapię ambulatoryjną - tak, aby maksymalnie 20 proc. czasu pracy personelu realizowano w domu, a pozostały w poradni. Zdaniem funduszu ma to m. in. skrócić kolejki do form pomocowych - natomiast Krajowa Izba Fizjoterapeutów oraz rodziny pacjentów obawiają się, że zmiany tylko pogorszą sytuację niepełnosprawnych i starszych, schorowanych osób, a także spowodują zwolnienia wśród fizjoterapeutów.


Sprawę szeroko opisuje rynekzdrowia.pl:

- Projekt zarządzenia dotyczy zmian w fizjoterapii ambulatoryjnej i takiego rozłożenia czasu pracy fizjoterapeutów, aby w większym stopniu (80 proc.) pracowali z pacjentem w poradni, ponieważ temu odpowiada ten dedykowany zakres świadczeń. Jednocześnie Fundusz odrębnie finansuje samą fizjoterapię domową - podkreśla w komunikacie NFZ - Chodzi m.in. o aktualizację koszyka świadczeń gwarantowanych i wycenę w zakresie rodzajów fizjoterapii na NFZ - wyjaśnia NFZ, podkreślając, że "nie ma mowy o likwidacji fizjoterapii domowej na NFZ, o czym można usłyszeć w przestrzeni publicznej".

Planowane zmiany budzą jednak kontrowersje - zarówno wśród fizjoterapeutów - jak i rodzin rehabilitowanych pacjentów.

- Krajowa Izba Fizjoterapeutów wyraża obawy, że proponowane zmiany w nowym projekcie zarządzenia NFZ ograniczą dostępność fizjoterapii ambulatoryjnej i domowej. Izba argumentuje, że brak wzrostu finansowania oraz ograniczenie pracy fizjoterapeutów nie poprawi dostępności świadczeń i może prowadzić do zwolnień. Proponowane zmiany w przepisach mogą mieć nieodwracalne skutki dla fizjoterapii realizowanej w ramach ubezpieczenia zdrowotnego - ocenia Izba i apeluje o ich ponowne rozważenie - informuje Krajowa Izba Fizjoterapeutów w rozmowie z Rynkiem Zdrowia. - Jak zaznaczono, ograniczenie możliwości realizacji świadczeń w domach pacjentów nie przyniesie zwiększenia dostępności ani skrócenia kolejek do fizjoterapeutów ambulatoryjnych. Dodatkowo brak wzrostu finansowania tych świadczeń, przy jednoczesnym ograniczeniu pracy fizjoterapeutów, również nie poprawi sytuacji.


Zaniepokojeni są również przedstawiciele rodzin pacjentów, którzy korzystają z takiej formy leczenia.

- Moja 83-letnia mama korzysta z takiej formy pomocy. Niedawno połamała biodro - przez co jest uwięziona w domu. Rehabilitantka pomaga jej wrócić do jakiejś sprawności. Codzienne dowożenie do punktu stacjonarnego nie wchodzi w rachubę przez mój tryb pracy - i stan matki. Nie rozumiem, czemu ma służyć wprowadzenie tego typu przepisów? O jakie poprawienie dostępności do opieki chodzi, skoro starzy i wykluczeni ludzie mogą zostać bez pomocy fizjoterapeutów? - pyta córka pacjentki z Tczewa.

Z naszych rozmów z przedstawicielami środowiska wynika, że w samym Tczewie sytuacja może dotyczyć kilkuset osób. Właśnie ruszyła petycja, która ma na celu zaapelowanie do rządzących o zmianę planów.

- Jako obywatele wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec proponowanym zmianom dotyczącym fizjoterapii domowej wykonywanej w ramach fizjoterapii ambulatoryjnej. Zmiany te mają znaczący wpływ na ograniczenie dostępności do tych świadczeń dla pacjentów ze znacznym stopniem niepełnosprawności, którzy korzystają z rehabilitacji w warunkach domowych. Jeśli zarządzenie wejdzie w życie, ograniczy w sposób drastyczny dostęp do tego rodzaju świadczeń dla pacjentów ze znacznym stopniem niepełnosprawności. W dalszej kolejności spowoduje to masowe zwolnienia fizjoterapeutów. Sytuacja ta doprowadzi do wydłużenia się kolejek i opóźnienia niezbędnej rehabilitacji, istnieje uzasadniona obawa o zdrowie i życie pacjentów z postępującymi chorobami przewlekłymi wymagającymi regularnej rehabilitacji.


Pod petycją, która zostanie wysłana do resortu zdrowia, podpisało się już kilkaset osób. Swój elektroniczny podpis można złożyć tutaj.

Drukuj
Prześlij dalej
 
KOMENTARZ DNIA