Od 1 października rodzice i opiekunowie dzieci do 3. roku życia będą mogli składać do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wnioski o świadczenia z programu "Aktywny Rodzic". Ci, którzy pracują zawodowo, a ich dziecko w wieku od 12. do 35. miesiąca życia nie chodzi do żłobka, przedszkola, klubu dziecięcego i nie jest pod opieką dziennego opiekuna, będą mogli skorzystać, że świadczenia "Aktywni rodzice w pracy" czyli z tzw. babciowego. Wsparcie wyniesie miesięcznie 1500 zł lub 1900 zł, jeżeli dziecko ma odpowiednie orzeczenie o niepełnosprawności. Jeśli rodzice podpiszą z opiekunką lub opiekunem umowę uaktywniającą, to budżet państwa pokryje również cześć kosztów składek. To szczególnie ważne dla osób w wieku emerytalnym, ponieważ tak zwiększą one podstawę emerytury.
Umowa uaktywniająca to forma umowy zlecenia z osobą fizyczną, która sprawuje opiekę nad dziećmi, które ukończyły 20 tydzień życia. Taka umowa może trwać najdłużej do końca roku szkolnego, w którym dziecko ukończy 3 lata lub ewentualnie 4 lata, gdy nie można zapewnić mu opieki przedszkolnej.
Nianią możne być każda pełnoletnia osoba, nawet jeśli jest spokrewniona z dzieckiem (poza rodzicami). Może być to więc nawet babcia czy dziadek.
Umowa z nianią musi być pisemna i powinna określać: strony umowy, jej cel i przedmiot, czas i miejsce sprawowania opieki, liczbę dzieci powierzonych opiece, obowiązki niani, wysokość wynagrodzenia oraz sposób i termin jego wypłaty, czas na jaki została zawarta, warunki i sposób jej zmiany oraz rozwiązania.
Rodzic, który zawarł umowę, powinien w ciągu siedmiu dni zgłosić nianię do ZUS. Procedury są tu uproszczone. Najpierw trzeba zgłosić się jako płatnik składek. Jeśli ktoś prowadzi własną działalność nie musi tego robić ponownie. Następnie zgłosić nianię jako osobę ubezpieczoną. Dokumenty można też przesłać pocztą albo korzystając z PUE ZUS za pośrednictwem programu ePłatnik. W każdej sytuacji można liczyć na pomoc pracowników ZUS. Poza zgłoszeniem niani do ubezpieczeń rodzic musi składać deklaracje oraz raporty miesięczne.
Niania, jeżeli opieka nad dzieckiem jest jej jedyną pracą, podlega obowiązkowo: ubezpieczeniom społecznym (emerytalnemu, rentowemu i wypadkowemu) i ubezpieczeniu zdrowotnemu, a gdy np. jednocześnie pracuje na cały etat - tylko ubezpieczeniu zdrowotnemu. Ubezpieczenie chorobowe niani jest dobrowolne. Jeśli się na to zdecyduje, rodzic potrąca składkę z pensji i odprowadza do ZUS.
Co ważne budżet państwa finansuje składki na ubezpieczenia: emerytalne, rentowe, wypadkowe i zdrowotne za nianię od części pensji, która nie jest wyższa niż 50 proc. minimalnego wynagrodzenia. Pomoc ta adresowana jest do rodziców i opiekunów, którzy są zatrudnieni na podstawie umowy o pracę, świadczą usługi na podstawie umowy cywilnoprawnej albo prowadzą działalność gospodarczą lub rolniczą. Co istotne, jeśli zatrudniający nianię rodzic straci źródło dochodów, budżet państwa opłaca składki jeszcze przez trzy miesiące.
Po zakończeniu umowy, płatnik składek, czyli rodzic musi wyrejestrować nianię z ubezpieczeń. Ma na to 7 dni.
Dzięki umowie uaktywniającej niania zyskuje zabezpieczanie teraz i na przyszłość, a rodzice ponoszą mniejsze koszty.
Pytań o program "Aktywny Rodzic" może być wiele, dlatego ZUS zaprasza na dyżur telefoniczny. Eksperci dostępni będą 26 września w godz. 10.00-12.00 pod numerem telefonu 59 841 93 11.
Umowa uaktywniająca to forma umowy zlecenia z osobą fizyczną, która sprawuje opiekę nad dziećmi, które ukończyły 20 tydzień życia. Taka umowa może trwać najdłużej do końca roku szkolnego, w którym dziecko ukończy 3 lata lub ewentualnie 4 lata, gdy nie można zapewnić mu opieki przedszkolnej.
Nianią możne być każda pełnoletnia osoba, nawet jeśli jest spokrewniona z dzieckiem (poza rodzicami). Może być to więc nawet babcia czy dziadek.
Umowa z nianią musi być pisemna i powinna określać: strony umowy, jej cel i przedmiot, czas i miejsce sprawowania opieki, liczbę dzieci powierzonych opiece, obowiązki niani, wysokość wynagrodzenia oraz sposób i termin jego wypłaty, czas na jaki została zawarta, warunki i sposób jej zmiany oraz rozwiązania.
Rodzic, który zawarł umowę, powinien w ciągu siedmiu dni zgłosić nianię do ZUS. Procedury są tu uproszczone. Najpierw trzeba zgłosić się jako płatnik składek. Jeśli ktoś prowadzi własną działalność nie musi tego robić ponownie. Następnie zgłosić nianię jako osobę ubezpieczoną. Dokumenty można też przesłać pocztą albo korzystając z PUE ZUS za pośrednictwem programu ePłatnik. W każdej sytuacji można liczyć na pomoc pracowników ZUS. Poza zgłoszeniem niani do ubezpieczeń rodzic musi składać deklaracje oraz raporty miesięczne.
Niania, jeżeli opieka nad dzieckiem jest jej jedyną pracą, podlega obowiązkowo: ubezpieczeniom społecznym (emerytalnemu, rentowemu i wypadkowemu) i ubezpieczeniu zdrowotnemu, a gdy np. jednocześnie pracuje na cały etat - tylko ubezpieczeniu zdrowotnemu. Ubezpieczenie chorobowe niani jest dobrowolne. Jeśli się na to zdecyduje, rodzic potrąca składkę z pensji i odprowadza do ZUS.
Co ważne budżet państwa finansuje składki na ubezpieczenia: emerytalne, rentowe, wypadkowe i zdrowotne za nianię od części pensji, która nie jest wyższa niż 50 proc. minimalnego wynagrodzenia. Pomoc ta adresowana jest do rodziców i opiekunów, którzy są zatrudnieni na podstawie umowy o pracę, świadczą usługi na podstawie umowy cywilnoprawnej albo prowadzą działalność gospodarczą lub rolniczą. Co istotne, jeśli zatrudniający nianię rodzic straci źródło dochodów, budżet państwa opłaca składki jeszcze przez trzy miesiące.
Po zakończeniu umowy, płatnik składek, czyli rodzic musi wyrejestrować nianię z ubezpieczeń. Ma na to 7 dni.
Dzięki umowie uaktywniającej niania zyskuje zabezpieczanie teraz i na przyszłość, a rodzice ponoszą mniejsze koszty.
Pytań o program "Aktywny Rodzic" może być wiele, dlatego ZUS zaprasza na dyżur telefoniczny. Eksperci dostępni będą 26 września w godz. 10.00-12.00 pod numerem telefonu 59 841 93 11.
Komentarze (3) dodaj komentarz
Ewa_gość
26.09.2024, 13:33
I jak wam się podoba rozdawnictwo Tuska?
Odpowiedzvbf_gość
26.09.2024, 14:58
ale
Niani trzeba jeszcze sporo doplacic z wlasnej kieszeni, bo nikt za te grosze nie przyjdzie na 8-9 h dziennie. Jak zwykle artykul malo rzetelny
OdpowiedzOla_gość
26.09.2024, 16:25
lepiej część z własnej kieszeni niż całość
Cytuj