Rok 2024 przyniósł imponujący wzrost ruchu rowerowego. Dotychczasowe inwestycje w infrastrukturę, a co za tym idzie rosnąca popularność tras turystycznych pokazują, że województwo pomorskie staje się jednym z najważniejszych regionów rowerowych w Polsce. Wzrost ruchu rowerowego to także realne dochody dla samorządów.
W województwie pomorskim zbudowano już ponad 660 km oznakowanych tras rowerowych, a prace trwają dalej. Zwiększa się też ruch rowerowy. W porównaniu do roku 2023 liczba przejazdów na Pomorskich Trasach Rowerowych w roku 2024 wzrosła o ponad 122 tys.
Ruch rowerowy jest coraz większy
Analizując szczegółowe dane z lat 2021-2024 zebrane z liczników zlokalizowanych w województwie pomorskim można dostrzec dynamiczny wzrost popularności tras rowerowych.
Przykładowo, w Tczewie na Wiślanej Trasie Rowerowej stanowiącej fragment szlaku EuroVelo 9 liczba przejazdów wzrosła z 30,5 tys. w 2021 r. do 41 tys. w 2024 r., czyli o 34,2 proc. W tym samym czasie na szlaku EuroVelo 10/13 przy punkcie widokowym Kaczy Winkiel na trasie Puck-Władysławowo liczba przejazdów wzrosła z 95,6 tys. do prawie 129 tys., czyli o 34,7 proc.
Warto do tego jeszcze dodać sieć szlaków rowerowych "Kaszubska Marszruta" poprowadzonych na terenie powiatu chojnickiego, m.in. w Parku Narodowym "Bory Tucholskie" i jego otulinie. Już teraz system rejestruje tam ponad 73 tys. przejazdów turystycznych rocznie.
Nie tylko trasy turystyczne cieszą się popularnością. Rośnie także wykorzystanie rowerów w celach komunikacyjnych, np. jako dojazd do pracy lub szkoły. W samym Gdańsku na al. Zwycięstwa, liczba przejazdów wzrosła z ponad 944 tys. w 2021 r. do ponad 1,2 mln w 2024 r., czyli o 31,8 proc.
Co ciekawe, wzrasta także liczba rowerów przewożonych w pociągach i autobusach. Turystyka rowerowa oraz mobilność mieszkańców województwa pomorskiego staje się więc coraz bardziej zintegrowana z innymi środkami transportu.
Jak to wpływa na gospodarkę regionu?
Zestawiając wspomniane wcześniej dane z liczników rowerowych z wynikami badań Sonda doświadczeń i preferencji rowerowych 2023, przeprowadzonych przez urząd marszałkowski, można oszacować wpływ turystyki rowerowej na dochody jednostek samorządu terytorialnego w naszym regionie. Zarówno wielodniowe wyprawy, jak i krótsze wycieczki rowerowe przyniosły w 2024 r. co najmniej 12,3 mln zł dochodu z podatku dochodowego od osób prawnych (CIT).
- Inwestycje w infrastrukturę rowerową oraz rozwój oferty dla rowerzystów mają nie tylko aspekt rekreacyjny, ale także realny wpływ na lokalną gospodarkę - podkreśla Marta Chełkowska. - Rozwój małych i średnich przedsiębiorstw skierowanych do rowerzystów, takich jak pensjonaty, wypożyczalnie rowerów czy restauracje, przekłada się na większe przychody i nowe miejsca pracy.
W województwie pomorskim zbudowano już ponad 660 km oznakowanych tras rowerowych, a prace trwają dalej. Zwiększa się też ruch rowerowy. W porównaniu do roku 2023 liczba przejazdów na Pomorskich Trasach Rowerowych w roku 2024 wzrosła o ponad 122 tys.
- To pokazuje, jak rozwój infrastruktury rowerowej budowanej przez samorządy lokalne przy udziale samorządu województwa wpływa na mobilność mieszkańców i turystów odwiedzających nasz region - mówi marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk.
Ruch rowerowy jest coraz większy
Analizując szczegółowe dane z lat 2021-2024 zebrane z liczników zlokalizowanych w województwie pomorskim można dostrzec dynamiczny wzrost popularności tras rowerowych.
Przykładowo, w Tczewie na Wiślanej Trasie Rowerowej stanowiącej fragment szlaku EuroVelo 9 liczba przejazdów wzrosła z 30,5 tys. w 2021 r. do 41 tys. w 2024 r., czyli o 34,2 proc. W tym samym czasie na szlaku EuroVelo 10/13 przy punkcie widokowym Kaczy Winkiel na trasie Puck-Władysławowo liczba przejazdów wzrosła z 95,6 tys. do prawie 129 tys., czyli o 34,7 proc.
Warto do tego jeszcze dodać sieć szlaków rowerowych "Kaszubska Marszruta" poprowadzonych na terenie powiatu chojnickiego, m.in. w Parku Narodowym "Bory Tucholskie" i jego otulinie. Już teraz system rejestruje tam ponad 73 tys. przejazdów turystycznych rocznie.
- Coraz większe zainteresowanie trasami rowerowymi widać także w regionie słupskim, szczególnie na odcinku Ustka-Łeba. Miejscowości, które nie leżą bezpośrednio na głównych szlakach, jak np. Kluki, stają się obowiązkowymi punktami rowerowych wypraw - informuje Marta Chełkowska, dyrektorka Departamentu Turystyki i Sportu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego.
Nie tylko trasy turystyczne cieszą się popularnością. Rośnie także wykorzystanie rowerów w celach komunikacyjnych, np. jako dojazd do pracy lub szkoły. W samym Gdańsku na al. Zwycięstwa, liczba przejazdów wzrosła z ponad 944 tys. w 2021 r. do ponad 1,2 mln w 2024 r., czyli o 31,8 proc.
Co ciekawe, wzrasta także liczba rowerów przewożonych w pociągach i autobusach. Turystyka rowerowa oraz mobilność mieszkańców województwa pomorskiego staje się więc coraz bardziej zintegrowana z innymi środkami transportu.
Jak to wpływa na gospodarkę regionu?
Zestawiając wspomniane wcześniej dane z liczników rowerowych z wynikami badań Sonda doświadczeń i preferencji rowerowych 2023, przeprowadzonych przez urząd marszałkowski, można oszacować wpływ turystyki rowerowej na dochody jednostek samorządu terytorialnego w naszym regionie. Zarówno wielodniowe wyprawy, jak i krótsze wycieczki rowerowe przyniosły w 2024 r. co najmniej 12,3 mln zł dochodu z podatku dochodowego od osób prawnych (CIT).
- Inwestycje w infrastrukturę rowerową oraz rozwój oferty dla rowerzystów mają nie tylko aspekt rekreacyjny, ale także realny wpływ na lokalną gospodarkę - podkreśla Marta Chełkowska. - Rozwój małych i średnich przedsiębiorstw skierowanych do rowerzystów, takich jak pensjonaty, wypożyczalnie rowerów czy restauracje, przekłada się na większe przychody i nowe miejsca pracy.
Komentarze (9) dodaj komentarz
a_gość_gość
24.02.2025, 09:04
To zasługa naszego rudego rowerowego , siedzi i pierdzi w stołek a kasa dobra leci
OdpowiedzPaczacz _gość
24.02.2025, 11:10
Kogo masz na myśli, oficera rowerowego?
CytujFran_gość_gość
24.02.2025, 14:29
Pan Grzegorz oficer rowerowy to jest gość Tyle co zrobił dobrego dla rowerzystów. To się chwali
Cytuja_gość_gość
24.02.2025, 18:48
Już za dopuszczenie zrobienia ścieżki rowerowej od Shela w dół w tym miejscu ,co jest teraz powinien z pierdla nie wyjść tylko de..il wytyczy i następny de...il pozwoli na takie miejsce nie raz było o krok od wypadku jak auto skręcało szybko przed jadącymi z WP i nagle pojawiał się rower ,wystarczyło to zrobić koło pasów i byłoby super no ale trzeba czekać aż będzie tragedia ,wtedy ruszą dupska jak na wiadukcie do 2,5 m na 1 Maja jak był śmiertelny nagle zrobiono porządek i teraz od lat nie ma tam problemów ale ktoś musi zginąć żeby coś się wydarzyło .
Cytujdig bick_gość
24.02.2025, 09:07
To nie jest żadna świadomość eko ani inne nowoczesne poglądy. Wzrost rowerowego ruchu wynika z ubożenia społeczeństwa, rosnących cen ropy (niestety) oraz coraz wyższych kosztów utrzymania samochodu. Sam jeżdżę do pracy rowerem, ale wolałbym autem, no ale nie stać mnie. I wielu takich jest. Niestety.
Odpowiedzdick_gość
24.02.2025, 12:16
Artykuł traktuje szerzej ruch rowerowy niż tylko dojazdy do pracy.
CytujWredna baba..._gość
24.02.2025, 10:45
Z wolna, ale jednak.
Może to jeszcze nie Beneluks, ale zdecydowany wzrost świadomości o korzyściach płynących z aktywnego spędzania wolnego czasu. Należy również zaznaczyć postępującą popularność tych kilku siłowni na terenie Tczewa oferujących możliwość ćwiczeń dla osób w rożnym wieku. To, co staje się normą w Trójmieście, dociera i do naszej miłej prowincji. 3-4 razy tygodniowo spalić po kilkaset kalorii pozwala z radością wrócić do rozmiary "S" bez wymówek typu: mam skłonności do tycia.
Odpowiedzjjok_gość
24.02.2025, 14:12
Tylko kto ma na to czas i siły ?
CytujBirbant _gość
24.02.2025, 15:11
Do: jj cos tam..
Dzisiaj nie znajdujesz czasu i siły, a jutro będzie rozpacz, że dziewczyna zostawiła opadłego dziada lub facet odszedł od otłuszczonej słonicy. Wczoraj wzięła sobie szczupłego i zwinnego mężczyznę, a budzi się raptem obok potwora. Dotyczy to obu płci....
Cytuj