"Syn" i zapłakana "synowa" chcieli od seniorki 120 tys. zł. 77-latka natychmiast zareagowała

(fot. KPP Tczew)
"Syn" i zapłakana "synowa" chcieli od seniorki 120 tys. zł. 77-latka natychmiast zareagowała
Zdrowym rozsądkiem wykazała się seniorka z Tczewa. Do starszej pani zadzwonił telefon - rozmówca przedstawił się jako jej syn. Twierdził, że potrącił 12-letnie dziecko i natychmiast potrzebuje 120 tys. zł. Tczewianka na szczęście wiedziała, jak się zachować.

Wielokrotnie policjanci apelują i ostrzegają o tym, że oszuści wykorzystają najróżniejsze metody i sposoby żeby zdobyć pieniądze. Telefoniczna odmiana oszustw przybiera różne formy. Oszuści dzwonią z informacją, że ktoś bliski spowodował wypadek i trzeba zapłacić określoną kwotę, aby uniknąć sankcji karnych, w tym aresztowania.

- Kilka dni temu do jednej z seniorek zadzwonił oszust. Mężczyzna powiedział kobiecie, że jej syn miał wypadek, potrącił 12-letnie dziecko i przebywa teraz w komendzie. Starsza pani została poinformowana, że grozi mu więzienie. Następnie oszust przekazali telefon zapłakanej kobiecie, która podawała się za jej synową. Rzekoma synowa kazała przygotować 120 tysięcy złotych, po które miał podjechać nieoznakowany radiowóz. 77-latka nie dała się oszukać, poinformowała rozmówczynie, że sama uda się na komendę. Kontakt z oszustką się urwał. - mówi sież. Katarzyna Ożóg, rzeczniczka KPP Tczew.


Pamiętajmy, żeby nie przekazywać obcym pieniędzy ani nie przelewać pieniędzy na podane konta. Jeśli ktoś informuje nas o jakimś wydarzeniu w rodzinie prosimy zadzwonić i potwierdzić taką informację. W razie jakichkolwiek wątpliwości należy natychmiast poinformować Policję.


- Prosimy - jeśli mają Państwo w rodzinie starsze i samotnie mieszkające osoby - rozmawiajcie z nimi na temat bezpieczeństwa - ostrzegajcie, że nigdy nie powinny wpuszczać obcych do domu i NIGDY nie powinny przekazywać pieniędzy osobom nieznanym. - dodaje policjantka.


Jak nie paść ofiarą oszustwa telefonicznego? Pamiętaj:

- Bądź ostrożny w kontakcie z nieznajomym.

- Nigdy nie przekazuj pieniędzy osobom, których nie znasz. Nie ufaj osobom, które telefonicznie podają się za krewnych lub ich przyjaciół.

- Zawsze potwierdzaj "prośbę o pomoc", kontaktując się osobiście: wykonaj telefon lub skontaktuj się bezpośrednio.

- Nie działaj w pośpiechu i ewentualnie odłóż termin udzielenia pożyczki (najlepiej o kilka dni).

- Wszelkie telefoniczne prośby o pomoc (także z zagranicy), grożą utratą pieniędzy. Nie przekazuj pieniędzy obcym osobom, ani nie przelewaj pieniędzy na wskazane konto bankowe.

- Gdy ktoś dzwoni w takiej sprawie i pojawia się jakiekolwiek podejrzenie, że to może być oszustwo koniecznie powiadom Policję - nr tel. 112.

Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (11)
dodaj komentarz

  • +5

    gooośśśććć_gość

    09.09.2024, 18:34

    Należy ciągle przypominać starszym osobom, że jeżeli coś stanie się dzieciom/wnukom, to w odniesieniu do każdego ruchu, gdy mowa jest o jakiejkolwiek kasie (pieniądzach), starsza osoba powinna zadzwonić do RODZINY lub bezpośrednio na Policję. Żadna sprawa nie wymaga niezwłocznej opłaty. Nawet, gdy o nią prosi bliska osoba. Obecnie głos bliskiej osoby, tzw. sztuczna inteligencja, jest w stanie podrobić i "uprawdopodobnić oryginalność". Należy starszym osobom przypominać, że pośpiech wymagany jest jedynie przy łapaniu pcheł (ale tak było dawniej). Obecnie - zawsze należy odczekać a najlepiej skontaktować się z rodziną/znajomym, ale po rozłączeniu telefonicznej rozmowy lub skontaktować się z Policją. Nie kierować się emocjami. Prób wyłudzenia jest wiele więcej przy różnych tematach. Telefoniczna rozmowa to wspaniałość wynalazku w 19 wieku. Rozsądku jednak nie trzeba było wynajdować, mamy jego od urodzenia. Należy o nim przypominać a szczególnie starszym osobom (pośpiech wskazany jest jedynie przy łapaniu pcheł, a które obecnie b. rzadko występują).

    Odpowiedz
    IP: 185.167.xx2.xx0 
  • +5

    x_gość

    09.09.2024, 18:34

    a gdy?

    A gdy Firma Windykacyjna Raport SA z Koszalina na pozyskany nr. telefonu rzekomo z książki telefonicznej zadzwoni i wmawia ,że jest się ich dłużnikiem i na pozyskanego e-maila wysyła informacje o zadłużeniu i egzekucji komorniczej ,że trzeba szybko wpłacić na rachunek windykatora kwotę to co poddać się oszustom ,nie! Dzwonią i atakują starsze osoby bo są przekonaniu ,że łatwo można ich zobowiązać chociaż ich klientem się nie było i nie jest. Tak działają pospolici oszuści mający status windykatora.

    Odpowiedz
    IP: 83.25.xx1.xx8 
  • +6

    gość 50_gość

    09.09.2024, 19:55

    czy mozna zlokalizowac z jakiego telefon

    dzwonili oszusci ? bo jesli tak to kwestia czasu ich namierzyc a i skąd oni wiedza ,ze ci ludzie w ogole maja jakies pieniądze i skad maja telefon ?

    Odpowiedz
    IP: 89.64.xx6.xx0 
  • Juliusz _gość_gość_gość_gość

    10.09.2024, 05:50

    Technika pozwala zmienić enic ID telefonu. Rownie dobrze może się wyświetlić 997 lub numer bsnku

    Cytuj
    IP: 77.111.xx7.xx3 
    -4

    X_gość

    10.09.2024, 06:41

    tak, da się - dzwonili z telefonu Noki 3310

    Cytuj
    IP: 5.173.xx8.xx5 
    -2

    Gość _gość_gość_gość_gość_gość_gość

    10.09.2024, 14:16

    Jak to mowil emerytowany Policjant obcy nie wie ile masz kasy i gdzie jest schowana

    Cytuj
    IP: 87.66.xx2.xx2 

    Lll_gość

    10.09.2024, 18:58

    Taka ochrona danych osobowych wiadomo przez kogo.

    Cytuj
    IP: 37.47.xx2.xx4 
  • Sofi_gość

    10.09.2024, 14:08

    Wyłudzanie pieniędzy .

    Mnie zastanawia tylko fakt z jakiego źródła złodzieje mają informację , że dany senior ma na koncie pieniądze i dysponują również jego telefonem . Dzwonią zazwyczaj do tych co dysponują większą gotówką .Coś tu nie jest podejrzane .

    Odpowiedz
    IP: 5.172.xx6.xx6 
  • +1

    Lll_gość

    10.09.2024, 14:55

    W bankach pracują nieuczciwe osoby i one udzielają informacji o stanie konta.

    Cytuj
    IP: 37.47.xx2.xx4 

    Olaf_gość

    11.09.2024, 12:37

    Każda babcia ma odłożone na pochówek. Dzwonią do Gertrud Jóźwinek, Bonifacych Gerwazych i innych co noszą stare imiona. Co mają do tego banki? Skoro pieniądze są pod kołdrą?

    Cytuj
    IP: 95.141.xx2.xx1 
  • OLAF_gość

    11.09.2024, 12:41

    "W bankach pracują nieuczciwe osoby i one udzielają informacji o stanie konta."

    P***isz bez sensu. Babcie najczęściej trzymają hajs w kredensie nie w banku

    Odpowiedz
    IP: 95.141.xx2.xx1 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.