Kolejne wieści z pokładu jachtu, którym dowodzi tczewianin, Maciej Sodkiewicz. Obecnie Barlovento II zmierza ku wyspie Wajgacz.
***pod okiem FSB***
5 sierpnia 2013
W niedzielę Barlovento II minęło wschodni skraj Półwyspu Kanin (полуостров Канин) i cały czas mozolnie przemieszcza się na wschód. Wiatru prawie nie ma. Załodze towarzyszy rozległy układ wyżowy, który rozpieszcza słoneczną pogodą, ale z też irytuje niezmiennym widokiem ledwie wydętych żagli.
- Postawiliśmy spinakera i wyciskamy, ile się da z tego słabego wiatru. - napisał Maciek Sodkiewicz.
Barlovento II ma też jednak inne towarzystwo. Przez cały czas obserwuje ich czujne oko rosyjskich służb granicznych. Naszej załodze nadal nie wolno opuścić przybrzeżnego pasa wód terytorialnych Federacji, co oznacza, że muszą poruszać się w strefie o szerokości 12 mil morskich. Niezbyt to dużo dla jachtu.
W nocy z niedzieli na poniedziałek ciemna sylwetka statku Bieregowej Ochrany Pogranicza (Береговая охрана Погранича) podpłynęła do burty Barlovento II. Oficerowie Służby Bezpieczeństwa przeprowadzili nocną kontrolę dokumentów jachtu i załogi.
Nie mieli zastrzeżeń. Po jakimś czasie wrócili na swoją jednostkę, ale nie odpłynęli daleko. Granatowo-biały kadłub statku Ochrany przez kilkanaście godzin płynął równolegle do kursu Barlovento II. Obserwował.
Koło południa weszli na Morze Peczorskie (Печорское море). Wtedy pogranicznicy odpłynęli, tak po prostu.
Tymczasem wiatr ucichł zupełnie. - Postanowiliśmy wykorzystać objęcia wielkiego wyżu i flauty na kąpiel w morzu załogi i relaks - napisał Maciek.
Zapraszamy też do oglądania naszej galerii, gdzie umieściliśmy już zdjęcia z Ziemi Franciszka Józefa autorstwa Moniki Żuberek: https://rosyjska-arktyka.pl/galeria/
Więcej informacji o wyprawie "Rosyjska Arktyka 2013"
Więcej informacji z wyprawy znajduje się w naszym specjalnym dziale tematycznym - tutaj .
To jest mapa poglądowa, która w niektórych przypadkach może wskazywać błędną lokalizację obiektu. Pokaż "Wajgacz" na większej mapie - kliknij tutaj
***pod okiem FSB***
5 sierpnia 2013
W niedzielę Barlovento II minęło wschodni skraj Półwyspu Kanin (полуостров Канин) i cały czas mozolnie przemieszcza się na wschód. Wiatru prawie nie ma. Załodze towarzyszy rozległy układ wyżowy, który rozpieszcza słoneczną pogodą, ale z też irytuje niezmiennym widokiem ledwie wydętych żagli.
- Postawiliśmy spinakera i wyciskamy, ile się da z tego słabego wiatru. - napisał Maciek Sodkiewicz.
Barlovento II ma też jednak inne towarzystwo. Przez cały czas obserwuje ich czujne oko rosyjskich służb granicznych. Naszej załodze nadal nie wolno opuścić przybrzeżnego pasa wód terytorialnych Federacji, co oznacza, że muszą poruszać się w strefie o szerokości 12 mil morskich. Niezbyt to dużo dla jachtu.
W nocy z niedzieli na poniedziałek ciemna sylwetka statku Bieregowej Ochrany Pogranicza (Береговая охрана Погранича) podpłynęła do burty Barlovento II. Oficerowie Służby Bezpieczeństwa przeprowadzili nocną kontrolę dokumentów jachtu i załogi.
Nie mieli zastrzeżeń. Po jakimś czasie wrócili na swoją jednostkę, ale nie odpłynęli daleko. Granatowo-biały kadłub statku Ochrany przez kilkanaście godzin płynął równolegle do kursu Barlovento II. Obserwował.
Koło południa weszli na Morze Peczorskie (Печорское море). Wtedy pogranicznicy odpłynęli, tak po prostu.
Tymczasem wiatr ucichł zupełnie. - Postanowiliśmy wykorzystać objęcia wielkiego wyżu i flauty na kąpiel w morzu załogi i relaks - napisał Maciek.
Zapraszamy też do oglądania naszej galerii, gdzie umieściliśmy już zdjęcia z Ziemi Franciszka Józefa autorstwa Moniki Żuberek: https://rosyjska-arktyka.pl/galeria/
Więcej informacji o wyprawie "Rosyjska Arktyka 2013"
Więcej informacji z wyprawy znajduje się w naszym specjalnym dziale tematycznym - tutaj .
Przybliżona lokalizacja na mapie
To jest mapa poglądowa, która w niektórych przypadkach może wskazywać błędną lokalizację obiektu. Pokaż "Wajgacz" na większej mapie - kliknij tutaj
Komentarze (2) dodaj komentarz
Ja_gość
07.08.2013, 16:08
Płyną
OdpowiedzJAN_gość
12.08.2013, 09:55
xx
MAJĄ oko to ich wody terytorjalne , a sluzby wykorzystuja wszystkie mozliwosci do szpiegowania , nawet pasazerskie samoloty pełne ludzi jak to miało miejsce w latach 80 tych nad Syberją
Odpowiedz