Tczewska prokuratura umorzyła śledztwo dotyczące podejrzenia o handel głosami podczas pierwszej tury ubiegłorocznych wyborów samorządowych. Śledczy tłumaczą swoją decyzję brakiem dowodów. Prokuratorzy byli w tej sprawie zapraszani na sesję Rady Miasta, jednak się nie pojawili. Tymczasem zainteresowany sprawą od początku radny Zbigniew Urban (RiO) wciąż ma nadzieję, że szef śledczych spotka się z rajcami, by wyjaśnić kulisy sprawy.
W ciągu ostatnich miesięcy prokuratorzy sprawdzali, czy 21. listopada - podczas pierwszej tury wyborów samorządowych - nie doszło do kupowania głosów - za pieniądze, bądź alkohol. Zawiadomienie do prokuratury złożył przewodniczący obwodowej komisji wyborczej nr 8. Początkowo zostały zatrzymane trzy osoby, ale później je wypuszczono. Ze względu na dobro śledztwa, ani policja, ani prokuratura, nie ujawniła informacji na jakiego kandydata, bądź kandydatów oddano głosy. Ostatecznie śledczy zdecydowali się na postawienie zarzutów jednej osobie - Amadeuszowi W., który teraz znajduje się prawdopodobnie poza granicami kraju.
- Sprawa została umorzona ze względu na brak dowodów przestępstwa - wyjaśnia nam Joanna Władyczyn-Hojda, zastępczyni prokuratora rejonowego w Tczewie. - Wyłączono z niej postępowanie wobec mężczyzny, który jest podejrzany o przyjęcie korzyści. W chwili obecnej zostało jednak zawieszone, bowiem mężczyzna przebywa za granicą. Grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat więzienia
Działaniom prokuratury od jakiegoś czasu z uwagą przyglądają się tczewscy radni miejscy. Z szefem prokuratury w tej sprawie miał nadzieję spotkać się m. in. radny Zbigniew Urban (Razem i Odpowiedzialnie):
- Będę wnioskował, by przewodniczący spróbował jeszcze zaprosić prokuratora na nasze obrady - tłumaczy nam rajca - Spróbuję też skontaktować się nim osobiście, by dowiedzieć się czegoś więcej w tej sprawie - m. in. zapytać, czy podczas śledztwa zostały poruszone wszystkie wątki.
Tymczasem śledczy tłumaczą, że nie odpowiedzieli na zaproszenie radnych ze względu na swoje obowiązki zawodowe. Dodają, że jeśli radni chcą zadać jakieś pytania, mogą wystosować pismo do prokuratury. Śledczy na nie odpowiedzą.
W ciągu ostatnich miesięcy prokuratorzy sprawdzali, czy 21. listopada - podczas pierwszej tury wyborów samorządowych - nie doszło do kupowania głosów - za pieniądze, bądź alkohol. Zawiadomienie do prokuratury złożył przewodniczący obwodowej komisji wyborczej nr 8. Początkowo zostały zatrzymane trzy osoby, ale później je wypuszczono. Ze względu na dobro śledztwa, ani policja, ani prokuratura, nie ujawniła informacji na jakiego kandydata, bądź kandydatów oddano głosy. Ostatecznie śledczy zdecydowali się na postawienie zarzutów jednej osobie - Amadeuszowi W., który teraz znajduje się prawdopodobnie poza granicami kraju.
- Sprawa została umorzona ze względu na brak dowodów przestępstwa - wyjaśnia nam Joanna Władyczyn-Hojda, zastępczyni prokuratora rejonowego w Tczewie. - Wyłączono z niej postępowanie wobec mężczyzny, który jest podejrzany o przyjęcie korzyści. W chwili obecnej zostało jednak zawieszone, bowiem mężczyzna przebywa za granicą. Grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat więzienia
Działaniom prokuratury od jakiegoś czasu z uwagą przyglądają się tczewscy radni miejscy. Z szefem prokuratury w tej sprawie miał nadzieję spotkać się m. in. radny Zbigniew Urban (Razem i Odpowiedzialnie):
- Będę wnioskował, by przewodniczący spróbował jeszcze zaprosić prokuratora na nasze obrady - tłumaczy nam rajca - Spróbuję też skontaktować się nim osobiście, by dowiedzieć się czegoś więcej w tej sprawie - m. in. zapytać, czy podczas śledztwa zostały poruszone wszystkie wątki.
Tymczasem śledczy tłumaczą, że nie odpowiedzieli na zaproszenie radnych ze względu na swoje obowiązki zawodowe. Dodają, że jeśli radni chcą zadać jakieś pytania, mogą wystosować pismo do prokuratury. Śledczy na nie odpowiedzą.
Ten artykuł jest częścią bloku tematycznego:
Wybory samorządowe 2010
Wybory samorządowe 2010
Wybory samorządowe - informacje, debata, kandydaci na prezydenta i rady miejskiej w Tczewie
Komentarze (25) dodaj komentarz
GryFFF
22.07.2011, 00:15
"Brak dowodów". I wszystko jasne.
OdpowiedzGość_gość
22.07.2011, 00:16
Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości że wracamy do PRLu
Prokuratura sprawdza, czy w Warszawie doszło do fałszowania wyborów na prezydenta miasta. Wypełnione karty do głosowania znaleziono w samochodzie oskarżonego o morderstwo nadkomisarza Mariusza W., który w ostatnich wyborach samorządowych kandydował z listy stowarzyszenia blisko związanego z Platformą Obywatelską. Jego nominację na stanowisko komendanta komisariatu na Białołęce opiniowała prezydent Warszawy. Do serii oszustw doszło też w Wałbrzychu, w Oświęcimiu rządzi kandydat, który... przegrał wybory. Witamy w państwie bezprawia.
Odpowiedz_gość
22.07.2011, 01:05
Porażka demokracji
OdpowiedzC>K>M
22.07.2011, 15:25
E tam, raczej możliwy do przewidzenia skutek demokracji. Jak prawo głosu ma niemal każdy, to trzeba się liczyć z tym, że są ludzie, którzy swój głos chętnie sprzedadzą.
Cytuj_gość
24.07.2011, 14:23
CKM
Takich społeczeństwo wybiera to co się dziwić?Łapią okazję a korupcja jest na każdym szczeblu i dotyczy każdej grupy społecznej.Na polityków powinni być wybierani ludzie "kryształowi" ale u nas to niestety ale nie przechodzi.
CytujC>K>M
24.07.2011, 21:24
Przecież ja nie o politykach pisałem:)
Cytuj_gość
22.07.2011, 03:13
To co sie dzieje w tej sprawie to jawna kpina - raczka raczke myje. Znaleziono jednego kozla ofiarnego, ktorego i tak wczesniej ostrzezono pismem by mogl spokojnie wyjechac za granice. Jest masa naocznych swiadkow, ktorzy widzieli jak do szkoly podstawowej nr 10 GRUPAMI przychodzili 'niezbyt ciekawie ubrani' mezczyzni, ale postepowanie jest oczywiscie umorzone ze wzgledu na "brak dowodow". Smiech na sali rowniez w zwiazku z postawa kierownictwa prokuratury, ktore notorycznie unika prawdy. Skandal!
Odpowiedz_gość
22.07.2011, 08:00
kpina
I gdzie tu sprawiedliwość?
Odpowiedz._gość
22.07.2011, 13:22
TAM GDZIE PRAWO
.
CytujUkarać przewodniczącego_gość
22.07.2011, 08:28
Cienki przewodniczący
Zgłosił przewodniczący, to on powinien mieć największą wiedzę co działo się w komisji, a nie Urban. Jaki przewodniczący taka komisja i taka afera Urbana.
Odpowiedzkajot551_gość
22.07.2011, 09:14
Prokuratura
To jest dzialanie radni prosza o relacje prokurature na sesji .a oni wykpiwaja sie "ze maja duzo pracy i sesje moga olac .Takich cwaniakow mamy bo jest totalna bezkarnosc ,kazdy moze w tym kraju innym pokazac gest kozakiewicza .Chociaz jestem antykomuch ,to jednak za PRL prokurator wezwany bylby do "bialego domku" na dywanik i wyszedl by ze strachu posra...Nastepnym razem przyszedlby na kolanach.
Odpowiedzpiotrek_gość
22.07.2011, 09:22
FAKT
MNIE TO JUŻ NIE DZIWI, BO RZĄDZĄ URZĘDASY KRYMINALIŚCI I ĆPUNY, A SĄDY I PROKURATORZY NIE WIDZĄ POKRZYWDZONYCH.
Odpowiedzpipi_gość
22.07.2011, 09:35
rewia mody na wyborach
Jak można pisać --niezbyt ciekawie ubrani mężczyżni! Czy wybory to rewia mody?Ten niezbyt ciekawie ubrany to też człowiek!!!Jak tak można pisać!!
Odpowiedz_gość
23.07.2011, 13:50
widocznie nie zrozumiales o co chodzi, a twoje oburzenie jest conajmniej komiczne. tak, menele to tez ludzie.
Cytujpiotrek_gość
22.07.2011, 10:21
FAKT
JAK ZA KOMUNY NIE MOŻNA MÓWIĆ, I NAGŁAŚNIAĆ PRAWDĘ !!
Odpowiedz._gość
22.07.2011, 11:05
MACIE TO
co chcieliście ,za cztery lata będzie to samo bo wy jesteście tacy sami
Odpowiedzpokory_gość
22.07.2011, 14:36
Tak to korupcja metody komuny faszyzmu
i na kolanka , my baranki polskie.
OdpowiedzZyga_gość
22.07.2011, 16:11
Tego można było się spodziewać.
Wynik był oczywisty skoro owy radny jest z partii rządzącej :)
Odpowiedz._gość
22.07.2011, 16:16
PRZEWODNICZĄCY Z PISU
I CO
CytujUrban, ala Maciarewicz_gość
22.07.2011, 18:06
Najlepiej wie Urban - biała księga
Panie Urban, szacunku trochę dla samego siebie , a dopiero potem krytykować,, coś czy kogoś,,, o czy nie ma Pan zielonego pojęcia, a prokuratura wie o Panu najlepiej.
OdpowiedzHX_gość
22.07.2011, 19:38
Nowa Prawica
Zagłosujmy na tą partię i po sprawie. OBNIŻKA PODATKÓW !!
Odpowiedz123
22.07.2011, 20:21
brak dowodow bo pieniadze wydane i alkohol wypity
OdpowiedzC>K>M
23.07.2011, 12:26
Bo to jest praktycznie nie do udowodnienia. Jak udowodnić komuś, że głosował za pieniądze, a nie, że kolega go "podwiózł" do lokalu i "zaprosił" na poczęstunek a on głosował zgodnie ze swoją wolą? Sami musieliby się przyznać.
Odpowiedzfix_gość
23.07.2011, 18:19
Smiech na sali
1 sie przyznal i prokurator postawi mu zarzuty ale na razie im uciekl za granice. Ale gdzie jest tem co mu dal ?
Cytujidol_gość
23.07.2011, 19:32
urban aferzysta
Jak zwykle Urban coś wie zgłasza,kręci aferę za aferą i nic z tego nie wynika,o ile mnie pamięć nie myli to P.Urban kręcił też aferą przy klubie sportowym i też nic,która to już taka afera tego Pana.Chłopie weź się za konkretną robotę a nie wszędzie wietrzysz afery,intrygi,tak jak Pan Kaczyński.Rajco co zrobiłeś konkretnego podczas ostatniej kadencji?,tylko nie ściemniaj.
Odpowiedz